Japczan Hokus Pokus – Boski Żigolo
{Zwrotka 1: Japczan}
Jestem wielki Japczan
Ona chce zaciągnąć mnie na traphouse
Chciałaby posłuchać ćwierkania ptaszka
Trochę za płaska
Nie mówi się o gustach
A ja powiem wszystko
Lubię skaczące dupska
A nie brzuszysko
Zabiorę cię na warsztat
To Japczan pit stop, pit stop
Prosi o paluszki ale to nie baterie
W jej wodospadzie
Ja pływam jak surfer
Za taką tyczkę oddałaby nerkę
Jedna to za mało bejbe
{Refren}
Boski Żigolo
One trzy chcą ze mną we czworo
Biorę co moje nigdy nie pytam czy mi pozwolą
Chcą mnie nawet te które mówią że są homo
Młody Marco polo
Boski Żigolo
Jestem królem rocka, hip hopu i disco polo
Bogiem piękna sztuki życia jak Apollo
Numer twojej dupy w telefonie mam na czerwono
Władam szablą jak Zorro
{Zwrotka 2: Hokus Pokus}
Uwodzę je jak Wielki Szu
Mam nowe skoki pachnę jimmy chu
u u buzka, chodz no tu do tatuska
Ona mówi Hokus propsy
Jej dupa klapie jak crocksy
Oh Ah codziennie słyszę
Znowu pojawiam się w ich snach
Wcale nie wyglądam strasznie tak
A po raz kolejny przeleciał je strach
Gdy takiego widzą Kasanowe
Ściągają swe majtki przez głowę
{Refren}
Boski Żigolo
One trzy chcą ze mną we czworo
Biorę co moje nigdy nie pytam czy mi pozwolą
Chcą mnie nawet te które mówią że są homo
Młody Marco polo
Boski Żigolo
Jestem królem rocka, hip hopu i disco polo
Bogiem piękna sztuki życia jak Apollo
Numer twojej dupy w telefonie mam na czerwono
Władam szablą jak Zorro
{Zwrotka 3: Hokus Pokus}
To jest ta noc
To tylko prolog
Biorę ją pionowo
Biorę poziomo
Ile już zdobyłem ich
Nie wiadomo
{Refren}
Boski Żigolo
One trzy chcą ze mną we czworo
Biorę co moje nigdy nie pytam czy mi pozwolą
Chcą mnie nawet te które mówią że są homo
Młody Marco polo
Boski Żigolo
Jestem królem rocka, hip hopu i disco polo
Bogiem piękna sztuki życia jak Apollo
Numer twojej dupy w telefonie mam na czerwono
Władam szablą jak Zorro
